A tu troszkę moich prac , które spędzją mi sen z powiekSzyję na zamówienie i na allegro . Zarabiam sobie na waciki ...
Zaraz mnie coś trafi , bo trzeci raz zjadło mi posta :evil: :evil: :evil: Teraz będzie krótko i zwięźle. Ogrodzenie chłopaki robią i docieplają domek , a mama szyje i lepi stwory. A może ktoś kce przygarnąć do domku? Chętnie machnę na zamówienie;) :D ...
Wiosnę czuć w powietrzu .:D Wczoraj zaskoczył nas zanajomy od koparki telefonem i na dwie godzinki przyjechał sprzęt . Tym samym normalnie robi się jakiś porządke. Idąc za ciosem dziś i ja zaczęłam przekładać , a to drzewo , a to palety i śmieciory.A tak w materii budowlanej to kombnujemy złootóweczki na dalsze wykańczanie :roll: A mnie zajęła pasja pewna i spać nei mogę.Aaaa i zdjęcie dla jednej forumowiczki , ktorej spodobał się nasz biwak i kolejny pomysł ...
NIECH KTOŚ ZABIERA TĄ ZIMUCHĘ , BO POPADAM W DEPRESJE. :x :x :x Kurczaki , ile jeszcze tego białego g... i mrozów nas czeka? Małż za nie mógł na plecy , korzonki , zawianie??? Szlak go wie , bo lekarza omija , więc nie ma jak grzebać w domku mimo tego , że siedzi w domku :-? Także obijamy się , dobijamy zimą i rozwrzeszczanymi dziecięciami. A ja na uspokiojenie szyję ręcznie :D Dziś popełniłam coś praktycznego do łazienki , bo na szafkę nie wiem ile ...
Z braku ciepła w czasie awarii energii ,wzięliśmy się za kominek . Tzn , narzie ( dużo rzeczy u nas jet narazie :wink: ) improwizacja , ale można palić , jest ciepełko . Okazuje się , że kominek to ognisko , jak ognisko to biwak , jak biwak to las i namioty , zjesć coś trzeba , więc... , popatrzcie sami :lol: Tak , tak , chłopaki rozbili namiot , choinka stoi , bo zaczała ...