dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

ewa

  1. Dziennik Ewy i Sebastiana

    Kiedy w niedzielę zjawiłam się na wizytacji okna nadal były a Sebastian wyglądał jak człowiek z epoki kamienia łupanego. A siedział tam tylko weekend. Co będzie po 2tygodniowym urlopie?
    Już to widzę oczami wyobraźni :smile:
    Przez weekend przybyła nam wylewka w sypialni. Różnica między piaskiem a betonem przeogromna. Teraz nie mogę się doczekać kiedy skończą z resztą domu. A kanały nadal nie są skończone :sad:
    Tak to jest, że apetyt rośnie w miarę ...
  2. Dziennik Ewy i Sebastiana

    Kanały nie skończone, wylewek nie ma ale za to SĄ OKNA!!! :smile:
    Wiecie, to jest dosyć śmieszne jak się przeżywa każdy etap budowy: najpierw geodeta (bo w końcu coś jest), potem fundamenty (bo widać zarys domu), o ścianach już nie wspomnę (i pierwszym wyjrzeniu przez własne okno). Ale największy efekt był chyba po zrobieniu dachu - wtedy dom nabrał właściwego wyglądu no i w końcu widać jak będzie wyglądało poddasze - no i teraz okna - dom już nie jest "ślepy" ...
  3. Dziennik Ewy i Sebastiana

    No, w końcu coś się ruszyło. Chociaż też nie do końca tyle ile miało :smile: Wygląda to nieźle. A w zasadzie to nie wygląda bo prawie jej nie widać - nad ziemię wystaje tylko klapa i grzybek napowietrzający. Próbę wodną przeszła też bez problemów.
    Tylko oczywiście musiało się okazać, że nasze pole przez wiele lat służące "gościnnie" rolnikowi było nawożone gnojówką i że zapaszki nadal siedzą w ziemi i "wyszły" na jaw przy wykopywaniu ...
  4. Dziennik Ewy i Sebastiana

    Ach zapomniałabym napisać o gościach w naszym domu.
    Otóż pod dachem zagnieździły się ... szerszenie. Brr.
    Na szczęście Sebastian w porę je wypatrzył. Gniazdo było jeszcze małe a w środku tylko królowa. Oczywiście jak tylko Sebastian ruszył gniazdo królowa z niego wyszła na kontrolę. Była olbrzymia więc strategicznie uciekłam z poddasza. :smile:
    Sprawą dzielnie zajął się mój tata. Wziął kawał łaty i zgniótł gniazdo razem z bestią. Ma doświadczenie ...
  5. Dziennik Ewy i Sebastiana

    No to mamy kanalizę! Tylko jeszcze kibelka nie ma gdzie postawić :sad:
    Kanalizację rozprowadziła nam ekipa, która w piątek zaczyna robić u nas oczyszczalnię. Kosztowało nas to 550 zł. ale uważam, że było warto. Po tym jak zobaczyłam ile się namęczyli przebijając ściany to pewnie należałoby się i więcej :smile:
    Także w fazie przygotowań do wylewek zostały nam jedynie kanały do ogrzewania co mam nadzieję będzie zrobione w przyszłym tygodniu. A wtedy szybciutko ...
Strona 8 z 10