Dzwoniłam przed chwilą , robią młotki stukają aż echo idzie , jutro wrzuce zdjęcia co zrobili. Zobaczymy jak to będzie na razie wrażenie jest ok, i drodzy nie są, i zgodzili sie że za alkohol to sie wylatuje z hukiem i co najważniejsze kazdego dnia maja czekac zaz wróce, żeby pokazać co zrobili i przyjąć uwagi i zalecenia na dzień następny :lol: A kaska dopiero po robocie i testach wodnych dachu :D
No i nie wytrzymałam, do szanownego Pana dodzwonić sie nie można, absulutne zero możliwości kontaktu. Wczoraj pojechaliśmy do znajomego co wynajmuje pokoje obcym przybyszom, bo zadzwonił że ma dla nas ludzi Pojechaliśmy pogadaliśmy i dzis rano Tuśiek ich przywiózł na dalsze negocjacje i do roboty. Negocjacje były bardzo burzliwe, ale zakończyły się sukcesem - zobaczymy czy robota tez sie zakończy sukcesem.
jeszcze jedno jeśli ktoś jest zainteresowany zakupem hydrofora to proszę o zgłoszenie się na priv Grundfos Jetpaq 220v ze sterowaniem od 2-8 atmosfer bardzo cichy.
Czy znacie dobrego dekarza od gontów bitumicznych? Ja już dłużej nie wytrzymam, w poniedziałek był i zrobił daszek nad gankiem, we wtorek go nie było w środę nie zdążył, w czwartek przyjechał na godzinę żeby mi pokazać że jest i jak pojechałam do pracy to on tez pojechał w siną dal, w piątek brak w sobotę brak i jeszcze śmie twierdzić że się go czepiam i on na pewno na wtorek skończy Ratunku!!!!! :evil: [/code]
Z kredytem na razie cisza bo nie mam czasu spotkac się z rzeczoznawcą, ten 20-ty to mnie co miesiąc zabija... Ale zaczeliśmy roboty dachowe, po kilku uprzejmych słowach do naszego wykonawcy na temat dłuuuugiej przerwy wziął się za robotę i takie są efekty pierwszego dnia to jest jedna z połaci daszku nad gankiem :D