A tu niespodzianka :o wielki kamień w garażu z którym trzeba się uporać i ktoś tam stojący na gaciach Ale to już przeszłość robota dalej ruszyła i fundamenty są już wysmarowane dysperbitem czy jakoś tak?? ocieplone i wykonany jest drenaż Teraz to już jakoś wygląda i robota jak narazie zakończona do następnego ...
No i ławy zalane No i zaczęło się murowanie pierwszej szychty naszych fundamentów ...
Na wieczór po wykopach jak na złość zaczęła się ulewa i trwała cały tydzień :evil: no i nasze wykopy się pozarywały. Po tych ulewach gdzie niegdzie trzeba było wykanać szalunki, włożyć zbrojenie i szybko zalać żeby czasem następna ulewa nas nie zaskoczyła :o ...
Tu ponad 1300 bloczków fundamentowych, które trzeba było sobie przewozić do murowania No i robota ruszyła... Zaczęło się od wymierzenia ław fundamentowych na wykop, czyli rozciągniecia sznurków No i weszła ekipa do kopania ...
No i nasza nowoczesna skrzynka na prąd