dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Dziennik budowania i nie tylko

wizytacja rodzinna

Oceń ten wpis
Dzisiaj gościliśmy rodzinę, która przyjechała w odwiedziny, aby w końcu wejść na górę. Ogólnie odbiór pozytywny. Wypróbowaliśmy też stół na kółkach i okazał się być wystarczający do ugoszczenia wszystkich. Namówili nas też, aby na górę wziąć jednak drzwi grafitowe. Chyba mają rację, bo będzie za biało. Na dole będą jednak białe. Do wiatrołapu muszę wziąć takie, które będą zlicowane ze ścianą, ale otwierane do wewnątrz. Zostawienie tam wnęki wyglądałoby chyba nieciekawie.

Z obserwacji - jak przyjechaliśmy ok. 13.30 przy zasłoniętych roletach był w domu przyjemny chłód - ok. 20-21 stopni. Po odsłonięciu i otwarciu okien doszło do 25 a chwilami do 26. Na górze było równie ciepło, tylko bardziej duszno. Na dworze było spokojnie powyżej 30 stopni. Trzeba jak najszybciej uruchomić wentylację, żeby wprowadzić chociaż trochę powietrze w ruch i zobaczymy jak będzie.

W weekend ruszamy dalej z podłogami. Przyjeżdza szwagier i będą z A. robić gabinet, garderobę i sypialnię. Jak się wyrobią to ruszą z korytarzem. Ja będę się zabierać za sprzątanie. Jak się uda, to przyjedzie też siostra, żeby mnie wspomóc.

Jutro zamawiam więc resztę paneli. Muszę ubłagać też montażystów z Ikei, żeby przyjechali do nas wczesniej niż w wyznaczonym w sklepie terminie (9 sierpnia ! ). Trzeba dopiąć drobiazgi z wykończeniowcem. No i dokończyć papierkowe sprawy. Aha, w międzyczasie spotkać się z hydraulikiem i uruchomić ciepłą wodę.
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum

Komentarze