Ogrodzenie - gotowi, do startu, start :)
Zatem zaczynamy przygodę z ogrodzeniem. Prace wreszcie ruszyły. Pierwsze łopaty zostały dzisiaj wbite w ziemię. Sprzyja nam nawet pogoda - tylko od czasu do czasu przejdzie potężna burza z ulewami
Ten obraz powoli odchodzi do historii... To stara brama, zapewne jeszcze z lat 50-tych, tak jak i cały ten dom.
Nie mogło być inaczej - projekt ogrodzenia jeszcze trochę się zmienił. A tak powinien finalnie wyglądać - będzie w formie białego muru obłożonego piaskowcem.
Brama oraz bramka już zamówione i obecnie są w produkcji. Kamień elewacyjny - piaskowiec indyjski na ogrodzenie jest już pocięty i czeka w skrzyni. Mechanizm do bramy też zamówiony - Came - z taką fajną designerską LED'ową lampą ostrzegawczą Came Dadoo.