Lagos II - dach
Dawno nie zaglądałem z braku czasu ale uzupełniam o dach, który nam się w końcu pojawił.
Na początku lutego ruszył montaż dachu. Nie obyło się bez przygód. Najpierw więźba zamarzła po wyjęciu z kąpieli, potem zmieniliśmy farbę na inną (poleconą przez dekarza), pobiły się dachówki szczytowe i w sumie montaż, który miał zająć "kilka dni" zajął około miesiąca. Najważniejsze jednak, że efekt na jakim nam zależało udało się osiągnąć. Poniżej kilka zdjęć.
Pierwszego dnia atmosfera nie sprzyjała
Po kilka dniach udało się jednak całą więźbę zmontować
Na to przyszła membrana Corotop
i pojawił się komin Leier'a
efekt końcowi dla nas jest super. Dachówka to Brass Turmalin matowy antracyt.
Do zmiany będą jednak rynny. Nie zwróciliśmy na nie wystarczającej uwagi i spodziewamy się, że będą psuły wizualnie elewację. Zostawiamy to jednak na później, na etap poprawek.