Emanuela II
W poniedziałek z samego rana pojawiliśmy się na budowie, w końcu miał to być TEN dzień kiedy zamkniemy budynek...
jako pierwsi pojawili się dekarze, ucieszeni śniegiem, którego w Głogowie nie było ulepili nam na dachu bałwanka
trochę pozamiatali i zwinęli się do domu...
zaraz po nich przyjechała brama:
Panowie zabrali się sprawnie i szybko do montażu:
i.... gotowe :-D