- 13-11-2008 - 14:16 (944 Odwiedzin)
Pod naciskiem obserwatorów dziennika przysiadłam wreszcie do komputera i powklejałam nasze postępy, które są naprawdę niewielkie :lol: .
Dom, który wyglądał trochę śmiesznie i był dziwnie wysoki został wstępnie podsypany piachem, na którym powstanie chodniczek z kostki dookoła domu.
tak było:
![](http://lh3.ggpht.com/_fukQJPZqxVU/SRwEJBG2CsI/AAAAAAAABuM/CwowfCwuGro/s576/PICT0003..JPG)
a tak jest:
![](http://lh6.ggpht.com/_fukQJPZqxVU/SRwEJxgasOI/AAAAAAAABuU/dciNwgQ9J9Q/s576/PICT0002.JPG)
Tarasy nadal robią się :wink: Od frontu już gotowe. Trzeba jeszcze zrobić stopnie. Od ogrodu fachowcy kończą (właśnie jeździ masina - jak mówi moje dziecko i wciska kostkę w piach).
![](http://lh4.ggpht.com/_fukQJPZqxVU/SRwE04403eI/AAAAAAAABwo/mkxeni8tfLE/s576/front%20tara.JPG)
![](http://lh3.ggpht.com/_fukQJPZqxVU/SRwE1XFRUuI/AAAAAAAABww/Lb0imkuVDh0/s400/front%20tar.JPG)
Obkładanie narożników piaskowcem pewnie odbędzie się dopiero w przyszłym roku, no chyba, że zima będzie mało mrozić. Chcieliśmy zrobić podbitkę, ale fachowiec doradził, żeby poczekać do wiosny, że niby wszystko jeszcze pracuje. Nie wiem, czy tak to jest - później dach przestanie pracować?
Narazie chciałabym, żeby mój mąż zebrał siły i zrobił wreszcie schody :roll:
Mebli kuchennych dzisiaj nie pokażę. Leżę chora w łóżku, a moje dziecie robi jedzenie dla reszty rodziny - nie chcielibyście widzieć kuchni w tej chwili :o
Jak posprzątam zrobię fotki :wink: . Narazie tylko barek:
![](http://lh6.ggpht.com/_fukQJPZqxVU/SRwFCZxQSKI/AAAAAAAABwg/oy8Fd1RyB40/s400/PICT0034.JPG)
Żadna z naszych trzech garderób nie ma zwykłych drzwi wejściowych. Po prostu nie chciałam takich mieć. W naszej sypialni powstaje wejście do garderoby. Narazie jest futryna, potem będą drzwi suwane, których wygląd już wymyśliłam. Muszę je narysować, podobnie jak zabudowę garderoby, którą wymyślam i oddać szkice do wykonawcy - czyli mężusia :lol:
![](http://lh5.ggpht.com/_fukQJPZqxVU/SRwFDNN8XiI/AAAAAAAABvg/jZmbUULuzkY/s400/PICT0028.JPG)
To chyba wszystkie dotychczasowe zmiany.
Z wydarzeń ostatniego miesiąca - powitaliśmy w naszym domu dwie kolejne rodziny nowych alabastrowiczów, których domy powstaną niedaleko nas. Pozdrawiam Was :wink: