Pod zielonym dachem
Mam do nadrobienia pół roku- odkąd się wprowadziliśmy.
Ale dziś nie będzie fotek z domu.
Dziś będzie o sąsiadach
Jak wróciłam z pracy zastałam mnóstwo powycinanych drzew na przeciwko nas
Będzie nowy dom. Przyszli sąsiedzi szykuja sie do budowy.
Trochę szkoda tylko tej zieleni .
Zrobiłam kilka fotek w trakcie prac.
Na jesieni było u nas tak. Z okna w kuchni:
A to co dziś zastałam:
I brzózki na pamiątkę. Teraz już mocno przerzedzone i nie wiem czy zostaną.
Ale myślę, ze fajnie będzie popatrzec jak czyjeś marzenie o własnym domu się spełnia