Przyjechała ekipa. Dekarz obejrzał więźbę, pokręcił nosem. Obejrzał też łaty i kontrłaty (te przyjechały razem z drzewem na więźbę). Zaproponował wzmocnić trochę konstrukcję przez zastosowanie grubszych łat (lub kontrłat - nigdy nie pamiętam - chodzi o te, które daje się prostopadle do krokwi). Kupiłem więc łaty 5x6cm Padał deszcz :sad: - panowie przyjechali i .. zaczęłą się słoneczna pogoda. Miałem farta - pokryli folią (wysokoparoprzepuszczalna) cały ...
A z naszym dachem to było tak: Nie planowaliśmy pokrycia dachówką w jednym sezonie. Planowałem deskowanie i papę. Po kilku rozmowach doszedlem do wniosku, że sporo taniej wyjdzie jednak zrobić dach od razu. Tylko skąd pieniądze? Ostatecznie wzięliśmy kredyt w banku i u rodziny (wtedy jeszcze było gdzie pożyczać :smile:). Nie żałujemy Od samego początku nie chcieliśmy blachy - trochę się obawialiśmy hałasu. Dachówka bitumiczna też odpadła. Po naoglądaniu ...
Dzisiaj będzie mała dygresja na temat kierownika budowy. Przy mojej pierwszej ekipie (tej od fundamentów) byłem zadowolony, że w cenie jest już kierownik budowy, że nie będę musiał szukać i będzie taniej. Po wpadce z wytyczaniem stwierdziłem, że jednak muszę mieć kogoś zaufanego, kto mi zadba o budowę. Po zmianie ekipy dogadałem się ze znajomym - inżynier konstruktor, praktyk, moja żona pracowała z nim kiedyś w pracowni architektonicznej - same plusy. ...
Elewacja prawie gotowa. Pozostały do położenia fragmenty klinkieru dla ozdoby. Mamy już podbitki i rynny. Do domu można wchodzić od frontu a nie przez taras bo są schodki i drzwi. Wybraliśmy sanitariaty i baterie. Wkrótce montaż. Panowie układają glazury i podłogi. Dom zmienia się codziennie. Robota idzie jak burza. Równie szybko ubywa kasy. Zaczynamy mentalnie przygotowywać się do przeprowadzki. Wszystko jednak zależy od przyłączy. W następnym tygodniu, mam nadzieję będę ...
21-25.10 Ukraińcy zasypali i zagęścili w tydzień (3 chłopa). Pogłoga z czystego piasku wygląda ładnie, więc w sumie już nie żałuję, że tak późno zdecydowałem się na wymianę gruntu. Lepiej późno niż wcale... Nie będzie mnie po nocach dręczyć strach, że a nóż pod wylewką coś gnije, lęgnie się, zapada itd. Weszło tak jak przypuszczałem 8 wywrotek. Na zakończenie sezonu ociepliłem jeszcze ścianę fundamentową styropianem. Zostały ...