Tytuł zaczerpnięty z komentarza Tofee . Wielka akcja rozpoczęta - ruszyliśmy z kopyta z wszelkimi pracami. Pierwsza z nich - zakopanie kabla zasilającego alarm. Mąż pewnie sklął mnie tysiąckrotnie, bo uparłam się, żeby zakopać ten kabel tak jak jest zakopany kabel przyłączeniowy, czyli między przyszłymi murkami oporowymi. Chodzi o to by w niedalekiej mam nadzieję przyszłości koparka bądź robotnicy łopatami nie uszkodzili tego kabla. Niestety oprócz kopania ...
Updated 01-05-2013 at 23:32 by adk
...w garażu Po kolei to tak. W sobotę murarze zakończyli beczkę. Niestety musieli zmienić już front robót, a u nas na tapecie jest zalewanie stropu. Ponieważ garaż mamy obniżony najlepiej zrobić to dwuetapowo. Dodatkowa korzyść dla mnie jest taka że część desek oraz stempli będzie można wykorzystać dwukrotnie. Zadana podjął się mój teść. Podobno wybudował połowę domów we wsi i po podejściu do tematu ...
W poniedziałek przyszedł czas na małe poprawki. W niektórych miejscach piach się obsypał. Częściowo przyczyniła się do tego nasza labradorka. Biegała jak szalona pośród piaskowych wydm i była niezwykle ciekawa co jest w wykopanych rowach. Zastanawialiśmy się z mężem kiedy tam wpadnie. Na szczęście nie wpadła, ale trochę nabroiła. Natomiast we wtorek został wylany chudziak: ...
Jeszcze raz sypialnia, pokój gościnny i gabinet.
Został wykorzystany tynk Alpina: linie efekt i metal efekt. Linie robi się specjalną szczoteczką, którą dokopuje się do kompletu, a później po 12h maluje się metal efekt wałeczkiem. Problemy były bo tynk za szybko wysychał, a że mąż jest dokładny to tak długo maział, żeby linie były prościutkie i gdzieniegdzie powstały grudki, ale nie zamierzam się tym przejmować.. Najgorzej było z wnękami, ale je wypełnimy szkłem mlecznym. W każdym razie po odklejeniu taśm i przyłożeniu ...