MIESZKAMY . Z kawalerki wyprowadziliśmy się tuż po świętach, 29.12.2011 Mieszkamy sobie w jednym pokoju, w którym rozłożyliśmy tymczasowo jakąś pseudowykładzinę. Wchodząc do niego zdejmujemy kapcie, żeby nie wnosić budowlanego syfu. W łazience zamontowaną mamy - tak prowizorycznie- wannę i kibelek. Kuchnię urządziliśmy sobie -tymczasowo oczywście- w piwnicznej pralni. Nie chcieliśmy sobie kuchni zagracać, bo czeka na płytki i nowe meble. W wejściu ...
Napisał mik_is Wszystkiego dobrego w NOWYM ROKU 2012 mieszka sie super..... cały czas się wykańczamy... ale powoli i będzie koniec a teraz krótka relacja... piętro pokój córci jest juz gotowy, brakuje jedynie dywanika nasza sypialnia też gotowa - tez brak dywanika łazienka na piętrze gotowa - brak kilku drobiazgów np. mojego wymarzonego wiklinowego kosza na pranie oraz lustra nad umywalkę ale łazienka w pełni zdatna ...
Skoro mamy już projekt - yupi, yupi je, to można zacząć szaleć z zakupami. Mąż właśnie kupił akermany na strop. Pieniądze szczęścia nie dają - ale zakupy.... szczęście inwestora nie zna granic - oby utrzymało się do końca. Na razie radość nas rozpiera. No po prostu mnie rozpiera energia - a za oknem pada śnieg. Jest booooosko!!!!
Po wielu trudach i bojach z projektantem wreszcie mamy projekt naszej Sielanko-Mani i wreszcie po roku składamy wniosek o wydanie pozwolenia na budowę A tak wygląda nasz przyszły domek.