dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Ostatnie wpisy w Dziennikach

  1. Od kwietnia do ... zimy (a może jesieni?)

    SCHODY I PONURZY PANOWIE Z MARKETÓW BUDOWLANYCH
    Klamka zapadła: schody zabiegowe :cry: . A tak ich nie chciałam! W dodatku sama dzwoniłam do "schodziarza" z tą smutną wieścia. A wszystko dlatego, że to on wczoraj zadzwonił i oznajmił mi: "to se ne da". Nasza wypieszczona wizja trzybiegowych schodów z dwoma spocznikami nie przeżyła konfrontacji z twardą rzeczywistością. Owszem, można było "jakoś" to zrobić, ale ja nie chcę mieć "jakichś" ...
  2. M08 - w moim ogrodzie (mario_pa)

    Ostatnio był humor dnia, a teraz czas na ...

    NOCNY HUMOR
    Dlaczego każdy majster tak długo pieprzy się z każdą robotą?

    Kto zgadnie tego zapraszam na nasz taras - wypijemy po Franziskaner'ze.
    Dziś zrobię kilka zdjęć i pokażę, gdzie to piwo będzie można wypić.

    Są już zdjęcia: Zdj.1 i Zdj.2 - Taras w całej okazałości oraz w lekkim zbliżeniu.
    ...
  3. Od kwietnia do ... zimy (a może jesieni?)

    Wieczorem, niestety, nie miałam połączenia. Rano też. I następnym wieczorem. Wklejam więc to, co wysmażyłam pod nieobecność internetu w moim komputerze.

    LEKKI OBŁĘD
    Nie powiem, że wszyscy, bowiem zapewne wśród inwestorów znajdują się jednostki wybitnie odporne psychicznie, ale zaryzykuję stwierdzenie, że większość inwestorów od czasu do czasu popada w lekki obłęd. W zależności od stanu zaawansowania budowy oraz lokalnych chwilowyh lub permanentnych braków materiałów ...
  4. "Pamiętnik znaleziony w betoniarce" - Yemiołka + Jano

    no i znów....
    indianerstwo mnie bierze... 8)
    właśnie skończył się był "Tańczący z wilkami".
    gdy widzę tytuł w telewizyjnym programie, jawi mi się jako ładniutki kicz, nawet za bardzo nie ganiam za pilotem, ale wystarczy, że przegalopują po ekranie dwie pierwsze minuty i OkropnieNiesmowiciePilna robota idzie w odstawkę, a ja idę w hipnozę.
    szklane paciorki, frędzelki, konie w łaty, pióra we włosach - to mnie bierze /no mówiłam/:lol: ...
  5. W Kasztanowej Aleji

    Więźba

    Nasz dziennik spadł już prawie na trzecią stronę - wstyd! Ale z drugiej strony nikt się nie upomina o nowe wpisy, więc chyba nie ma zbyt wielu zawiedzionych czytelników ;)

    No więc melduję posłusznie, że od 30.10 działa u nas ekipa cieśli. Panowie są na piątkę - robią sprawnie, schludnie - widać, że są zgrani, każdy w ekipie ma swój odcinek pracy, na której się najlepiej zna. Jak na razie - odpukać - nie można im nic zarzucić. We Wszystkich ...
Strona 1 z 5