Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem wszelakich kabli. Dowiozłam na budowę zapomniany kabel antenowy, zapas rękawic roboczych i żarcia dla ekipy. W trakcie prac musiałam jeszcze gonić do GS-u po brakujący peszel. Tak to jest, kiedy buduje się człowiek na odludziu a nie w pobliżu czynnych 7 dni w tygodniu marketów budowlanych. Dziś zamontowane zostały sztachety na bramie i furtce - ładny kolor wyszedł, taki orzechowy. Popadało trochę i zrobiło się błotko, ...
No i w czwartek 4 geodetów plus mżąż spędzili 6h na wytyczaniu działki pod fundament, dodatkowo jeszcze zaznaczali poziom "0"-na życzenie wykonawcy. Koparka ma jakoś już od poniedziałku wjeżdżać, zobaczymy jak z pogodą będzie.. Dziś byliśmy to jeszcze raz policzyć, czy aby na pewno nikt się nie pomylił I jakoś dziwnie mały dom mi się wydaje, nie wiem jak się w nim pomieścimy.. haha Zdjęcia poniżej. Dylemat mam, jakie zamontowane ...
w czasie oczekiwania na wylewkarzy postanowiliśmy zabrać się za schody wejściowe, na początek wykopaliśmy pod fundament na około 1,20m i zalaliśmy go betonem wystawiając odrazu pręty schody trochę zmieniliśmy, będą inne niż w projekcie, myślę że lepsze bo będą na dwie strony
gdy już skończyliśmy układać styropian hydraulik przyszedł rozwinąć podłogówkę, zdecydowaliśmy się na ogrzewanie podłogowe w przedsionku w holu w kuchni w salonie i w dolnej łazience dodatkowo ...
panowie skończyli tynkować, zajęło im to jakiś tydzień, poddasze, parter i piwnica bez tynkowania sufitu, po tynkowaniu oczywiście musieliśmy sprzątać, skuwanie stwardniałej zaprawy to droga przez mękę ale uporaliśmy się z tym, na parterze trzeba było wyczyścić najdokładniej bo tam szedł styropian pod wylewkę, zwołałem też lokalnego hydraulika, który zrobił nam szybko podejścia do kaloryferów i zamontował szafki, tak żebyśmy mogli układać styropian ...