dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Ostatnie wpisy w Dziennikach

  1. D07- dziennik rzeka Ori_noko

    W nocy prześladują mnie płytki :roll: w dnie zamyślam się nad kombinacjami barw, potem wędrują przede mną kartki z cenami dramatycznie podkreślonymi na czerwono, wir , i ponownie ślizg po kafelkach które nie chciały się skończyć na progu kuchni...obudziłam się próbując hamować, na przepięknie wypolerowanym gresie. Dobrze że nie zmieniamy mebli można by popaść w nerwicę. :-?

    Samo wymyślanie kolorystyki i pozostałych rzeczy przyprawia o ból głowy. Oczywiście ...
  2. Dziennik Ew-ka



    Dzisiaj święto ...ciekawa jestem ilu z nas dzisiaj solidaryzowało sie z Polską poprzez wywieszenie flagi?
    Jakieś smute to nasze święto , na ulicach szaro i buro , ludzie jakoś tak przemykają zmarznięci ..... W USA w takie święta - jak dzień flagi - aż kipi od flag i symboli narodowych a u nas , niestety jakoś tak wstydliwie podchodzimy do tematu.
  3. Nurniego dziennik

    11.11.2004

    Wiadomość z ostatniej chwili.
    Okna i brama będą wstawiane we środę. :D :D :D :D :D
    No w mordę jak ja się cieszę, znaczy my się cieszymy. :wink:
    Jak widać reset się przydał, software zaczął działać zgodnie z założonym algorytmem :o

    ....cdn
  4. Dziennik budowy - "Manuela"

    11.11.2004 Niestety znów terminy zostały przekroczone. Główną przyczyną jest pogoda - murowanie kominów podczas ulewy raczej odpada. Ale ekipa też zapałem nie grzeszy. W efekcie dekarz w poniedziałek się nie pojawił bo dach nie był skończony. Potem był deszcz, a wczoraj wyjechałem służbowo, więc z popędzania ekipy nici.

    Stan obecny: więźbie brakuje połowy wiatrówki, mały komin skończony, duży w połowie, szczyty lukarn nie wymurowane bo zabrakło cegły, ...
  5. Babie Lato w Królestwie Pruskim

    44. A za oknami paskudnie...

    Snowdwarf - niby jesteś domownik, a piszesz w dzienniku a nie w komentarzach... Domniemam, że to przez roztargnienie. :D

    A co na budowie. Niby nic. Kot ucieka gdzie popadnie - micha pełna, a on(a) biega do sąsiadó, bo tam i kiełbaskę dostanie i inny smakołyk - bez honoru.... już nie pamięta kto go przygarnął.

    No ale może w temacie domu. Jeżdzimy po hurtowniach i wybieramy płytki. Hudraulik już nas wciągnął ...