… a więc decyzja zapadła. Po kilku miesiącach wahań, rozważań i przemyśleń klamka zapadła. Kupujemy działkę, budujemy domek i wynosimy się z bloku. Znaleźliśmy działkę, bank, który sfinansuje zakup i z małymi poślizgami czasowymi, na początku ubiegłego roku nabyliśmy kawałek gruntu w Poznaniu gdzie ma stanąć nasze nowe miejsce na ziemi. I w tym miejscu zaczyna się to o czym chcę powiedzieć, a mianowicie historia wyboru technologii i przygoda z całą aparaturą urzędniczą ...
Cały czas męczymy się z bloczkami. Robimy 2 tygodnie i jak dobrze pójdzie, to w poniedziałek powinniśmy skończyć.Została jeszcze ostatnia ścianka. Mamy już 8 warstw bloczków ale cały czas zastanawiamy się nad dołożenie jeszcze jednej warstwy. Wydaje mi się, że jest za nisko, a nie chcę, żeby woda leciała mi do garażu. Cały czas noszę bloczki. Chłopak z wioski zniósł 9 palet i więcej nie przyszedł. Chyba się zajechał.Nie wiem co się dzieje ze zdjęciami.Myślę, ...
A dziś pojawiła się wiecha! i wreszcie na spokojnie mogliśmy zrobić zdjęcia z tego, co się dzieje na poddaszu. Łazienka: Łazienka - widok z góry: Tu powstaje garderoba: Garderoba na tle innych pokoi: ...
Napisał janiseya Fiu, fiu to już rozumiem stres związany z grzebaniem w ziemi. U nas z pogodą było spokojniej, można powiedzieć, że lało w przerwach(np. w niedzielę), a potem jak deszcz był potrzebny na fundamenty to już . Najważniejsze, że już do przodu i tak małymi krokami zbudujecie i wykończycie swój domek. Pozdrawiam
Pomimo ulewy 09.06 udało nam się wyjść "z ziemi" trzymamy kciuki aby w poniedziałek nie padało , mamy do wylania płytę fundamentową.