wczoraj, 12 czerwca zremisowali, w ostatniej minucie :( , ehhh Byłam na budowie; zaszalowali, przygotowali schody do zalania, nuuuda. Dziś o 8 rano przyjeżdża beton, będą lać. zdjęć nie będzie - ciemno, wszędzie stemple, nie ma się jak ruszyć.
Hm... wiecha jak malowanie :-) Panowie wycięli z deski 3 podstawowe narzędzia ciesielskie - piłę, siekierę i młotek. Jak się okazało, to stary zwyczaj mazowiecki i jednocześnie tradycja rodu naszych dachowców. Byliśmy naprawdę mile zaskoczeni taką ładną "wiechą". Więźbą oczywiście też :-)
Dzisiaj zakończone wylewki, czyli kolejny etap budowy zakończony. Teraz już czekam na podeschnięcie, potem montaż okien i drzwi, niestety czekanie na bramę to około 7 tygodni, za póżno zamówiłem, ale przynajmniej odpowiednio przygotowałem otwór :lol: :lol: :lol:.
Prace wykonczeniowe dalej stoją. "Moja" ekipa do konca tygodnia robi na innej budowie - cóż byłem drugi wiec musze swoje poczekac. Po stronie wydatkow zapisuje kolejne 10 workow wapna do tynkow (strasznie duzo ich wyszło, ponad 500 m2) 117 zl wapno ------------------------------------- 304.042 zl
Sędzia Kalosz!!! tyle mam do powiedzenia po dzisiejszym meczu....