dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Ostatnie wpisy w Dziennikach

  1. Dziennik Sylwka i Kasi

    Środa 13 kwietnia 2005r.

    Szczerze powiedziawszy gdy się rano obudziłem to sobie nie zdawałem sprawy, że to 13. Dopiero po przejściach jakie dzisiaj miałem ktoś mnie uświadomił jaka to data.
    Ale od początku.
    W poniedziałek i wtorek tylko krótkie wizyty na działce – poniedziałek: obmurowałem otwór wokół rury GWC w fundamencie a we wtorek zaizolowałem ten kawałeczek Dysperbitem.
    No i przychodzi dzisiejszy dzień. Zaplanowaliśmy zasypywanie ...
  2. Dziennik Sylwka i Kasi

    Niedziela 10 kwietnia 2005r.

    W środę i czwartek nie miałem za dużo czasu. Sprawdziłem tylko jak wygląda izolacja po moim malowaniu i uznałem, że zrobię to sam. W piątek był pogrzeb Papieża więc za żadną cenę nie zdecydowałbym się pracować tego dnia.
    Żona wyjechała do swojej mamy na 50 urodziny a ja zostałem sam z perspektywą intensywnej pracy. Pożyczyłem rower od znajomego (przyszłego sąsiada) i w sobotę i dzisiaj pracowałem na działce. Malowanie ...
  3. Wielki Podrzutek Jagny

    Skoro tak, to robimy taras. Ten wstępny etap przypomina mi działalność Niewidzialnej Ręki. Po pracy przyjeżdżam a tam wylany fundament pod taras. Po dwóch dniach już jest fundament... Fajnie. Może to zajączek z wdzięczności zebrał rodzinę i budują...? :wink:
    Przyjeżdża ciężarówa z piaskiem i wsypują na przyszły taras, potem przyjeżdża druga, czwarta, szósta...Nasz taras jest bardzo duży. I wysoki. Piękny. I będzie cholernie drogi....
    Dopiero dzisiaj ...
  4. Wielki Podrzutek Jagny

    Następnego dnia kupuję sobie własne grabie, cieszę się z tego zakupu jak dziecko i nieopatrznie mówię Mężowi, że to mnie raduje bardziej niż nowe perfumy. Coś czuję, że teraz na urodziny dostanę łopatę.... :-?
    Przyjeżdżam na działkę, podkradam się w to samo miejsce i rozgarniam trawę. Nie ma go! Lecę po grabie i grabię. Zostaje mi już malutki kawałeczek z tamtego newralgicznego regionu i nagle cap! O mało nie zgrabiam zajączka.... Ręce mi opadają. Znowu patyki, ...
  5. Wielki Podrzutek Jagny

    13 kwietnia 2005-04-13
    Napiszę trochę, bo mnie tu co poniektórzy kokietują, że niby interesuje ich ciąg dalszy...he he...
    Wiosna w końcu nadejsznęła i do nas. Wyjazdy na działkę zaczynają przypominać wyjazdy na działkę a nie mokro – zimne wypady na budowę z przerwą na wywlekanie samochodu z błota. Skowronki już się zameldowały. Czajki zawodzą, pliszki wszędobylskie też już są. Czyli sami swoi. Te ich koncerty są obłędne...
    Działka jeszcze ...
Strona 1 z 5