.... i żeby nie było :wink:
Robota chwilowo stoi, bo na działce powódź. Nie wiem jeszcze czy to woda po zimie, czy po deszczu czy jakaś gruntowa, ale fakt jest taki, że jest jej duuuużo. Dwie "studnie" 2x2x2m wykopane przez koparkę zapełniają się wodą w kilka godzin, próbuję to wypompowywać, ale przy obecnej pogodzie to walka z wiatrakami. To mój zdjęty humus, kilka minut po odjechaniu koparki. Następnego dnia to było jezioro. Wczoraj wszystko wypompowałem i znowu jest punkt wyjścia ...
Ani się człowiek obejrzy, a tu 3 miesiące minęły od ostatniej wizyty na forum... Bosh, ależ ten czas leci. Z największych zmian? Cóż... MIESZKAMY. Już od tygodnia. I jest cudownie. Tak, jak miało być. U siebie, cicho, zielono (oby już niedługo) za oknem. W soboty latanie po domu z wiertarką (a to tu światełko przykręcić, a tam suszarkę na ubrania, a tam jeszcze jakiś karnisz). :D A w niedzielę spacer po lesie. W tygodniu słabiej, bo dojazd ...
Dzisiaj zwiedzaliśmy IKEA. Coś tam trzeba będzie doraźnie zakupić wobec powszechnej nijakości na rynku wypoczynków. Poza tym szykuje się kilka dni wytchnienia od wszechogarniającego szaleństwa. Uff. Szczegóły za tydzień.
najwyższy czas na jakąś budowlę 2 kwietnia inwestor przywiózł klocki lego: i zaczęło się składanie: inspektor kombinował co gdzie i jak a inwestor kręcił :) ...