Ale to pikuś z cyrkiem który sobie zorganizowaliśmy na weekend : W pobliskim markecie budowlanym duża czystka towarowa, podłogi też zjechały ładnie z ceny. Czekaliśmy na takie obniżki od lata kiedy była podobna akcja. Pojechaliśmy złożyć zamówienie na dość ciemnawe w odcienie , z wyjątkiem jednego pokoju : średni Klon poprosił o możliwie najjaśniejszą deskę jaką dostaniemy. Innych życzeń nie było. OK. Powrót do domu. Teraz pozostałe ...
Nieprzespana nocka bo przeczytałam, że chiński gres to badziewie... z drugiej strony przyjechał taką drogę i jest cały to może i nam posłuży. :-? Słowo się rzekło gres na podłodze...
Wczoraj odjeżdżając z budowy mąż zaglądnął do sąsiada aby go przeprosić za wyjęte słupki, była tylko córka gimnazjalistka, którą poinformował o zaistniałym fakcie. Po powrocie do domu, po dwóch godzinach zadzwonił do sąsiada i jeszcze raz go przeprosił, obiecawszy włożenie palików w następną sobotę. Niby sie zgodził i nic wiele nie mówił. Późnym wieczorem zadzwoniła do mnie sąsiadka (jego żona) i zrobiła mi przez telefon karczemną awanturę za wyjęcie ...
Maj 2003, ogłoszenia w środowej Gratce nader liczne, mój mąż zaznacza 8. Dzwoni, umawia mnie na czwartek, który mam wolny i w całości mogę poświecić poszukiwaniom. Jadę, ustawiam sobie wizyty tak, żeby mnie nie miotało od krańca, do krańca – tylko po kolei. Trochę mnie wkurza, kiedy miejscowi uważają, że trafili na jelenia i wciskają kosmiczne kity. Stoi taki przed domem, godzina jest 11, ale jemu już paruje czaszeczka, nóżki niestabilne. Poletko ma ...
8)