Dzis o 15,46 urodzil nam sie synek - Bruno :)
Szef wykonawców dostał ultimatum, albo robią, albo do widzenia. Mija czwarty tydzień gdy na mojej budowie mają hotel, a robią gdzieś indziej. Tragiczne, żenujące - brak po prostu słów, niestety, nie ma na to rady, trzeba się czasem zeszmacić aby osiągnąć cel. Wczoraj dwóch z sześciu ocieplało górny narożnik trumny. Dzisiaj majster i dwóch całkiem nowych cieśli pracowali nad konstrukcją dachu, jeden ścinał zbyt wysokie narożnice, pozostali docięli górne krokwie na długich ...
Pomyślałam sobie, że najwyższy czas przypomnieć o sobie. Wkleić jakieś nowe fotki. Przyszła wiosna. Właściwie to już sobie poszła, ale rano jeszcze była. Wreszcie wywieźliśmy prawie 20 metrów sześciennych gruzu. A zdjęciowo kicha. Nie pochwalę się niczym. Komputer po liftingu i program do wgrywania zdjęć poleciał w kosmos. I trzeba go znowu zainstalować. A ja nie pamiętam gdzie jest płyta. :roll: Tymczasem zamiast kupować drzewka i kwiatki na działkę, to ja muszę ...
Dzisiaj dzien dla nas specjalny, więc obchodzimy go przy kieliszku czegoś mocniejszego. Pijemy za to co za nami i za to co przed nami. A przed nami jeszcze długa droga :) Obchodzimy rocznicę ślubu nr 3 :)
:wink: