Tak szybko chcę przejść do tego, co aktualnie dzieje się na naszej budowie, że pominęłam zupełnie etap wywrotek ziemi, piasku, itp. krążących po naszej budowie w celu wypełnienia przestrzeni w prezentownych przeze mnie (kiedyś tam :lol:) ścianach fundamentowych... ...no więc te autka tak sobie jeżdziły, zawsze coś przywoziły, a Artek z przedziwną :o maszynerią szlał :evil: między ścianami i ubijał ów nawieziony materiał ( w warstwach co 15 cm). Tak sobie ubijał ...
żyję...:) chociaż znaku życia nie dawałam ponad miesiąc :), , przyznam się że "było ciężko" (czasowo), :lol: święta - cała rodzinka (z jednej i z drugiej strony) nas odwiedziła, potem sylwester -rzecz jasna u nas ( po kilku parapetówkach, 5 urodzinkach córy, świętach..., kolejna udana impreza :wink: ) potem noworoczna końcówka roku w pracy, dodatkowo przez cały czas "walka z gazem"(baaaardzo deprymująca :x :evil: ), no i teraz ...
:P Taaak...i minał kolejny dzień, kolejny budowlany dzień... :P Tylko pogoda jakaś taka mało budowlana była... :cry: Zasiadam do pisania... Komputerek wolny..., Artek wyekspediowany w objęcia Morfeusza...już słodko chrapie :P :P :P , tuż obok, pomlaskując uroczo przez sen, akompaniuje mu nasza Majra... :P :P :P ZGRANY DUECIK... :lol: :lol: :lol: Ostatnim razem zatrzymaliśmy się na zbrojeniu płyty...no więc...zbrojenie ukończono ...
Chyba oszaleję :evil: :evil: :evil: pół godziny pisania... halny :wink: za oknem... :evil: burza gradowa... :evil: przerwane połączenie :evil: i... piszę od nowa... :P Tak łatwo to ja się nie dam!!!!
Dziś miałem ciężki dzień . Wykopy zaczęły się obsypywać , ekipa chyba ze 4 razy odkopywała ławy . Zbrojenia były poustawiane na kawałkach gruzu - zrezygnowaliśmy z chudziaka . Jak zajechałem około 14 wyglądało tak Beton do ław był zamówiony na 14-15 . Deszcz padał cały dzień a ja z ekipą od 14 w ...