dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Ostatnie wpisy w Dziennikach

  1. LIWIA - dziennik budowy

    Tak szybko chcę przejść do tego, co aktualnie dzieje się na naszej budowie, że pominęłam zupełnie etap wywrotek ziemi, piasku, itp. krążących po naszej budowie w celu wypełnienia przestrzeni w prezentownych przeze mnie (kiedyś tam :lol:) ścianach fundamentowych...
    ...no więc te autka tak sobie jeżdziły, zawsze coś przywoziły, a Artek z przedziwną :o maszynerią szlał :evil: między ścianami i ubijał ów nawieziony materiał ( w warstwach co 15 cm). Tak sobie ubijał ...
  2. Tam gdzie rosną Magnolie

    żyję...:)

    chociaż znaku życia nie dawałam ponad miesiąc :), , przyznam się że "było ciężko" (czasowo), :lol:
    święta - cała rodzinka (z jednej i z drugiej strony) nas odwiedziła, potem sylwester -rzecz jasna u nas ( po kilku parapetówkach, 5 urodzinkach córy, świętach..., kolejna udana impreza :wink: )
    potem noworoczna końcówka roku w pracy, dodatkowo przez cały czas "walka z gazem"(baaaardzo deprymująca :x :evil: ), no i teraz ...
  3. LIWIA - dziennik budowy

    :P Taaak...i minał kolejny dzień, kolejny budowlany dzień... :P
    Tylko pogoda jakaś taka mało budowlana była... :cry:

    Zasiadam do pisania...
    Komputerek wolny..., Artek wyekspediowany w objęcia Morfeusza...już słodko chrapie :P :P :P , tuż obok, pomlaskując uroczo przez sen, akompaniuje mu nasza Majra... :P :P :P
    ZGRANY DUECIK... :lol: :lol: :lol:

    Ostatnim razem zatrzymaliśmy się na zbrojeniu płyty...no więc...zbrojenie ukończono ...
  4. LIWIA - dziennik budowy

    Chyba oszaleję :evil: :evil: :evil: pół godziny pisania...
    halny :wink: za oknem... :evil:
    burza gradowa... :evil:
    przerwane połączenie :evil: i...
    piszę od nowa... :P
    Tak łatwo to ja się nie dam!!!!
  5. Dziennik Wicka i Agnieszki

    Dziś miałem ciężki dzień .
    Wykopy zaczęły się obsypywać , ekipa chyba ze 4 razy odkopywała ławy .
    Zbrojenia były poustawiane na kawałkach gruzu - zrezygnowaliśmy z chudziaka .
    Jak zajechałem około 14 wyglądało tak


    Beton do ław był zamówiony na 14-15 .
    Deszcz padał cały dzień a ja z ekipą od 14 w ...
Strona 1 z 7