Piątkowa nowość: Warto było czekać. Kolor drzwi jak dla mnie idealnie pasuje do okien:)
I tym optymistycznym akcentem stałam się FORUMOWICZEM! Przez ponad rok obecności na forum nastukałam tylko 100 postów, no cóż, nie udzielałam się dotąd za bardzo :oops:
Dziś byłam w swoim żywiole. Przede wszystkim odbyłam pierwszą jazdę MOIM niedawno kupionym autkiem (zwanym żabką lub KAczuszką), kupując samochód nie zastanawiałam się długo (przy budowie domu nauczyłam się podejmować szybko decyzje) i teraz wiem, że kupiłam autko w sam raz dla mnie. Obawiałam się wykończeniówki, narzekałam nawet ostatnio za często, że już mam dość, ale jak dziś robiliśmy zakupy (kabiny, wanna, panele prysznicowe, kafle do wiatrołapu i takie ...
Moja działeczka. Na razie to jest pobojowisko i miejsce mycia samochodów rodzinnych ;) Na zdjęciu widać ścianę domu do którego będziemy się "przytulać" ;) a tutaj trochę mojej zieleni (tej która ocalała), ale i tak jest do reanimacji :(
Witam po dłuższej przerwie. Domek rośnie, Wody w tym roku nie zrobią, wykopię studnię, zamontuję hydrofor i jakoś do wiosny przepękam. Z dobrych wiadomości to taka, że jak mówią na 99 procent będę miał asfalt pod nosem, który połączy nasze siedlisko z trasą s5, która powoli, bo powoli, ale się zbliża. Mam więc nadzieję, że mimo odludzia, będę sobie szybko i sprawnie do miasta podróżował, a w zasadzie będziemy - naturalnie. Ciekawe jak długo to odludzie pozostanie ...