Kolorystyka rynny, podbitki i dachu spędzała mi ostatnio sen z powiek ... Oglądałam wszystkie domy w okolicy, jeżdżąc bez opamiętania po krętych wiejskich dróżkach i ukradkiem spoglądając na te białe i te brązowe. Absolutny zawrót głowy. W okrutnej walce postawiłam na marzenia. ...Za lat kilka dopiszę czy było warto. Tymczasem przedstawiam coś dla oka. Tak prezentuje się lewkonia od frontu ...
Updated 19-06-2011 at 22:48 by AAnakonda
Mija tydzień od ukończenia stanu zero.. w międzyczasie.. - udało nam się załatwić wszystkie formalności z bankiem i druga transza kredytu została uruchomiona.. - zdołaliśmy zorganizować naprawę gwarancyjną pompy.. okazało się, że kabel zasilający złapał wilgoć i koniec.. na szczęście wybija nam na samym końcu działki niewielkie źródełko i było czym polać beton.. - zamówiony materiał na murowanie ścian dotarł.. ku naszej uciesze skład budowlany ...
dom prz Domu został zmontowany , ze względu na opóźnienie spowodowane pogodą ( deszcz ) nie mamy jeszcze więźby , ale jutro do 12.00 ma być kompletna.
Tak było zanim zaczęliśmy
Dojrzeliśmy do własnego domku już dawno temu. Po 15 latach w wyremontowanym własnymi rękami, postanowiliśmy wybudować nowy, własny i według własnego pomysłu. Projekt może nie jest idealny, ale spełnia warunki jakie narzuciliśmy projektantowi. Kilka danych: parterowy, brutto 150m2, z garażem, działka 1000m2. Wczoraj wylaliśmy chudziak Wklejania zdjęć jeszcze nie opanowałem, zresztą początek wszędzie podobny