dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Ostatnie wpisy w Dziennikach

  1. Dziennik budowy Spartakusa

    Pewnie się powtarzam, ale ciągle budujemy piwnicę. :oops: Zdjęcia z początku miesiąca i wczorajsze.




    Mama i tata pracują niezwykle wydajnie czyli 35 do 40 bloczków dziennie. :wink: W niektórych miejscach osiągnęliśmy wysokość parapetów okien, więc budowa koncentruje się teraz na ścianach wewnętrznych.

    Sąsiad ...
  2. Dziennik budowy - "Manuela"

    21.10.2004 Wreszcie ruszyło budowanie więźby. Mamy już ustawione cztery główne narożne krokwie. Ekipa ustawiał je oczywiście przy pomocy dźwigu. Kąt nachylenia krokwi (28,9st.) podobno był wyznaczany przy pomocy „laserowej poziomicy” cokolwiek by to znaczyło.
    Gdy wracałem wczoraj popołudniu do domu, po raz pierwszy zobaczyłem mój dom, a w zasadzie szczyt więźby, z sąsiedniej ulicy – widok budujący. Gdy później wszedłem na strop obejrzeć szczegółowo ...
  3. Nurniego dziennik

    21.10.2004
    Udało nam się skończyć dach przed deszczami.
    Oto on w pełnej krasie


    Tu wrzuciłem kilka szczegółów wykonania:




    Myślałem, że wyłaz będzie się lepiej ...
  4. Dziennik Zielonej

    21 października 2004
    Jesień nadeszła ... nawet się nie zorientowałam kiedy.
    Nagle spadły wszystkie liście ... z orzechów sąsiada na naszą działkę ... i zrobiło się jakoś tak łyso.
    Rozpoczęliśmy sezon grzewczy. W ubiegłym sezonie (wrzesień 2003 - wrzesien 2004) spaliliśmy gazu (ogrzewanie + gotowanie) za 1880 zł/12 m-cy. Wspomagaliśmy się kominkiem i spaliliśmy ok. 5 m. sześciennych drewna.
    W związku z tym, że zostało nam drewna z zeszłego ...
  5. Dziennik Ew-ka

    Marzenia

    Andrzej Waligórski

    "Realizm"

    ...a jak kiedyś wyjdziemy z długów
    I kłopotów będziemy mieć mniej,
    To ci kupię suknię taką długą,
    Jaką kiedyś miała Doris Day,
    A do tego śliczny płaszcz szeroki,
    Pantofelki na szpilkach i szal,
    A dla siebie - wytworny smoking,
    I pójdziemy oboje na bal.

    Na nasz widok cała sala westchnie
    I zaszepce: - Ach, ...