Oczywiście, ale odpowiedź w "komentarzach do dziennika" ;)
Po kilku dniach mężunio "załatwił" ogromną koparę wraz z dźwigiem i w końcu doczekaliśmy się szamba na jego właściwym miejscu. A to efekt pracy Mariuszka przed zasypaniem szamba. Ponownie Pan Stasio zaszczycił nas swoją obecnością i za jednym "zamachem" zasypał szambo, "zdemolował" ogrodzenie i w miare wyrównał teren. ...
I tak oto rozpoczęliśmy przygodę ze środowiskiem, a ściślej mówiąc z szambem. Pan Staś, koparkowy wspomniany przy fundamentach, w trudzie i w pocie czoła kopał ten nieszczęsny dół pod szambo. Oto co zarejestrował nasz aparat: Niestety, poczynania Pania Stasia poszły na marne, gdyz na głębokości 2 mb napotkaliśmy jakże czystą źródlaną wodę, która powodowała obsypywanie się wykopu :x ...
Ocieplenia cd. zdjęcia z soboty. Chciałabym żeby ten etap się zakończył. Pomimo że ekipa sprząta po sobie i jak przyjechaliśmy w sobotę to wszystko było poskładane w jeden kąt i popakowane w worki to ogólnie syfi się strasznie :-?
W między czasie kiedy wykonawca męczył się z więźbą my ruszylismy z innymi pracami. Powstało ogrodzenie, na które czekaliśmy z niecierpliwością bo mieliśmy już jednego nieproszonego gościa :evil: . Jego łupem padł przewód, którym pożyczyliśmy prąd od sąsiada :x . Prace nad ogrodzeniem zakończyły sie w tą sobotę, a zatem mam świeżutkie zdjęcia. Tak to wygląda z przodu W miejscu gdzie ...