Taki oto widok przywitał mnie w pierwszych dniach odwilży: Prawdopodobnie z dachu zwaliła się część śniegu z lodem niszcząc ogrodzenie. Na szczęście sąsiad nie robił problemu bo to jego "szkoda" i zaproponował abym na wiosnę odkupił mu siatkę na trzy zniszczone przęsła a on sobie zamontuje.
stryszek kotłownia na dole schody i spiżarka nasza sypialnia
Odwilż idzie. Błota co nie miara. Słonko ładnie świeci i jakoś cieplej wreszcie Jutro wpadają Panowie Hydraulicy, więc poszłam i zrobiłam parę fotek wewnątrz domku, zanim ściany poprute będą. Przyjechały rurki do c.w.u. i do kanalizy - czekają grzecznie w garażu. pralnia z kominem ...
Dzisiaj robiły się odwierty geologiczne. Geolog stwierdził, że ziemię mamy idealną pod budowę: humus 50 cm piasek, dużo piasku, przedzielonego wąskim (10 cm) paskiem czegoś sinego (iły, glina?) dopiero poniżej 2 m gliny woda pokazała się najwcześniej na 2,4-2,6 m Grunt na pewno nie jest wysadzinowy. Przekrój glebowy pod przyszłym domem jest jednorodny we wszystkich odwiertach. Różnica poziomów między narożnikami domu max 10 cm. Nie ...
skubnęłam od Jeżyka okiennice to faworyci: