dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Ostatnie wpisy w Dziennikach

  1. D07- dziennik rzeka Ori_noko

    A my mamy dużżzo własnego zwierzyńca: zaskroniec, zając na gościnnych występach , ślimaki, i miliony komarów . Wszystko nasze. Najgorzej to wykarmić…:wink:
    Szczyty domu otynkowane, podbitka zgrabna pomalowana dwukrotnie . Bezstronnie mówiąc wygląda bardzo dobrze.
    Zaliczyliśmy kolejną parapetówkę . Dorośli , dzieci , ognisko , jedzonko i śpiew. Największą atrakcją okazała się góra ziemi spod domu i garażu. Szczęśliwie poprosiłam żeby dzieci ...
  2. Dziennik Martki

    Tak ostatnio skrzydła mi trochę opadły i aż sienie chce pisać.
    Póki pojawiały się problemy, które szybko rozwiązywałam, to tylko popychało do działania.
    Teraz ciągle wydaje mi sie, że się nic nie dzieje.
    No nie, nie wydaje mi się.
    Nic się nie dzieje.
    Ekipa olewa sprawę, bo MS ma drugą budowe pod Otwockiem i przyjeżdża rzadko.
    Robią powoli.
    W sobotę pierwszy raz trafił mnie szlag - pierwszy raz bowiem przyjechałam około godziny ...
  3. Dziennik andrzejki.

    Dzis przez 5- doslownie pięć minutek bylam na dzialce, poprosilam brata który byl u mnie przejazdem o podwiezienie 8)
    Nie moglam sobie tego odmówić :oops: :wink: a brat choć się spieszyl nie mogl mi tego odmówić :roll: :P :wink:
    Już dość dawno nie bylam- zaraz to już dwa tygodnie-tyle ile męża nie ma :roll: Jest cudownie, zieloniutko, nawet fiolki polne kwitną, po prostu super. Miala być szopka ale nie ma, leży tylko sterta desek i na tym koniec :wink:
    ...
  4. Nurniego dziennik

    22.05.2005

    Wracając od znajomych zajechaliśmy na działeczkę żeby zobaczyć czy coś się nie dzieje i ewentulanie wylać kondensat z wiadra. Uzbierało się tego ok. 8 litrów.
    W domu po nocy parno jak cholera. Jednak dopiero ogrzewanie wyciąga wodę ze ścian. Wchodzę do kotłowni a tu piec nie chodzi. Kaloryfery zimne i --- ciśnienie zero :o
    Przeleciałem cały dom - wycieków brak.
    Pierwsza myśl: "O k...wa przebita podłogówka" :o :o ...
  5. Funio-Misio-Chatka

    No jak ktoś myślał, że długi weekend coś zmienił - to niestety bardzo się mylił.

    Podługim weekendzie stropu też nie było. :evil: :evil: :evil:

    W końcu mój Pan z hutrowni użył chwytów ponżej pasa - których nie opiszę i strop przyjechał - 10 maja.

    Ja byłam bardzo szczęśliwa. Pomyślałam wreszcie, chłopaki mogą isc dalej, i wylewa winiec, wreszcie pociągną górę.

    Do czasu.

    Przyszedł nasz kierownik ...
Strona 1 z 3