No i zbliżają się kolejne Święta.......Jakże inne od poprzednich...Mają inny smak, zapach , treść....W zeszłym roku , My na banicji,już bez mieszkania, I jeszcze bez domu, Święta spędziliśmy dość orginalnie...Bez klimatu, bez zaangażowania, jakos tak ...bylejak!!!! Teraz już nie!! Teraz inaczej!!! :wink: Wszystko mnie cieszy, rajcuje, sprawia frajdę!!1 NP. wczoraj do prawie trzeciej nad ranem ( w nocy)Gotowałam , piekłam i pichciłam. Chciałam wykorzystać nieobecność ...
Jutro Wigilia... Życzę wszystkim udanych Świąt :)
Nie pisałem od tygodnia, bo miałem strasznego doła związanego z tą budową, z tą wielką sadzawką w miejscu gdzie stawiamy dom, i ta myśl czy my nie wyrzucamy pieniędzy. Ale w dzisiejszy przedwigilijny wieczór sytuacja poprawiła się na tyle że mogę usiąść i napisać w nieco lepszym humorze :) Załatwiłem w tygodniu 8 kamazów żwirowatego piachu, panowie przywieźli pod moją nieobecność, mogłem się tylko domyślać jakie mają kłopoty z wjazdem i wyjazdem z działki. ...
Wesołych i spokojnych...
Projekt adaptuje sie już czwarty m-c :( . Jak czytam, że co niektórzy z Was mają gotową adaptację po dwóch, trzech tygodniach, a w najgorszym wypadku po m-cu, to mnie coś trafia. Fakt, było trochę zmian i trochę błędów w projekcie, ale 4 m-ce to chyba lekka przesada, jak myślicie? Żona przeczytała moje wypociny i przyznała, ze faktycznie troche juz to popchnęliśmy i obiecała udzielać się w prowadzeniu dziennika. To slimaczenie sie adaptacji ...