Piękny weekend. :D Zero ekip, rozmów, dyskusji, denerwowania się. Zaczęliśmy okładać dom kołderką ze styropianu. Trzeba do tego większej precyzji niż sądziłam, jednak jest absolutnie wykonalne przez amatorów. Ponieważ robimy to więc zafundowaliśmy sobie 12 cm płyty. Dom nabiera klasy od tych białych okładzin. Okazało się , że musimy wybrać parapety i osadzić je podczas ocieplania. Trzeba będzie poczytać jak to się robi. :wink: Dziś z nami urzędował ...
Mam kilka dodatkowych zdjęć dla miłośników klinkieru. Od razu uprzedzam, że też nie są najlepszej jakości, ale postaram się na przyszłość poprawić. Najpierw kuchnia widziana z jadalni. Na wprost komin Shiedla z ceglanej atrapie, na prawo ściana oddzielająca kuchnię od salonu. Na tej niższej odnodze będzie barek między jadalnią i kuchnią. Teraz kominek, wciąż w stanie niedokończonym. I jeszcze raz kominek, tym razem z boku z widocznymi wnętrznościami... ...
14 kwietnia 2004 Nasza kotka przyznam sie mielismy z synem stracha....jak blokowy kot ,który nigdy nie zmieniał swojego miejsca, znajdzie sie w nowych warunkach, bałam sie ze zacznie drapac itp.... W samochodzie było okropnie , kotka tak strasznie miauczała, ale to chyba był stresik bo kojarzyła sobie samochód z wizytą u weterynarza :lol: w domu- poogladała wszystkie kąty i polozyła sie na kanapie i zasnęła....widac uznała ...
14 kwietnia 2004 pierwszy dzien mieszkania w domu dziwnie sie czuję....dookoła mase worków kartonów....a ja jestem potwornie zmeczona,pare razy musiałam przewiesc reszte rzeczy które zostały w mieszkaniu...kurcze za duzo ich zostawiłam na oststnią chwilę... cała noc sprzatałam stare mieszkanie,zeby nowi lokatorzy nie przestraszyli sie jak przyjadą do swojego miejsca na ziemi... przyznam sie ze wysprzatałam po tzw: łebkach...bo ...
Musze ze swoim dziennikiem cofnąć sie dobre pół roku wstecz.....