Ostatnio nie chciało mi się wpisywać do dziennika a minęły już 2 miesiące. Coś się posunęło ale chyba nie tak jak bym chciał. Jest już koniec października, okropne mrozy i nie wiem jak uda mi się ocieplić dom w przyszłym tygodniu. Ale po kolei. Układanie wełny w porównaniu do przykręcania płyt GK to pestka. Najcięższe było wrzucenie 100 paczek na strych. 2 dni i prawie 50m3 wełny rozłożyło się na całym stropie. W czasie gdy kuzyni mojej żony układali wełnę ...
24 pazdziernika 2003 niestety za oknem było -3 :( nic sie dzisija nie działo...ale szef ocieplaczy zadzwonił, ze bardzo mu zalezy szybko skonczyc....hmm...ciekawe dlaczego....miły sie zrobił jak przed dwoma miesiacami.... ....a my dzisja bylismy u prawników w federacji konsumentów....polecam wszystkim ...ale to innym razem...teraz sie spiesze na spotkanko forumowe naszej szczecinskiej :lol: :lol:
Prolog Wiem, że zabrzmi to nieco patetycznie, ale jestem "dzieckiem blokowiska". Jedynie wspomnienia z bardzo wczesnego okresu dzieciństwa (do 8 roku życia) przypominają mi, że kiedyś wraz ze swoimi rodzicami i młodszą siostrą mieszkałam w domu z ogrodem. Moja najmłodsza siostra nie ma nawet takiego wspomnienia. Wraz z kolejnymi przeprowadzkami jakie podyktowane były awansami ojca, zmienialiśmy miasta i mieszkania osiadając wreszcie na stałe ...
24 października 2003 Ponieważ zakończyliśmy prace na zewnątrz na ten rok, zaczęliśmy dopieszczać wnętrza. Były strefy w naszym domu, w których królowały nierozpakowane kartony, czyt. nasza sypialnia – składnica kartonów z książkami, pościelą i ręcznikami. Część kartonów została przykryta szczelnie serwetami i pełnią rolę prowizorycznych stolików pod lampki nocne. :-? A pierwszym poważnym zakupem do sypialni był materac 160x200 ze sprężynami w takich ...
dzisiaj rano -9 C, licznik gazu ruszył ochoczo do przodu :(. Bardzo jesteśmy ciekawi jaką kwotę gazownia wyjmie nam z kieszeni. Pierwszy rok grzania jest podobno najbardziej bolesny, no i te ściany jednowarstwowe.... hmm... ciekawe....ciekawe