dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Ostatnie wpisy w Dziennikach

  1. Dziennik Whisperów

    25 stycznia 2006
    Zwizytowaliśmy dziś króciutko Abrombów i mpb1971. Coż ja moge powiedzieć... Wpadliśmy w kompleksy.
  2. Wymarzony domek?!

    Wydawć by się mogło że wybór mebli kuchennych, lodówek, pralek czy też miotły będzie najprzyjemniejszym etapem, otóż nie :roll: jest to kolejny ból głowy, wybór ogromny czy to w sklepach internetowych czy na żywo. Zaczęłam ze spisywaniem cen w necie, ale chyba zrobimy odwrotnie pojedziemy do sklepu, obejrzymy interesujące nas sprzęty i zaczniemy negocjacje. I pozostaną jeszcze negocjacje z moim lubym :wink: znając życie będą baaardzo burzliwe, po czym skończy się sentencją: ...
  3. Nurniego dziennik

    25.01.2006
    Zapalił. Trochę się pomęczył ale zapalił. Ewidentny korek lodowy na przewodzie paliwowym lub gdzieć po drodze.
    Szybciutko zakupiłem pól literka denaturatu i dolałem do paliwa, wraz z nowym tankowaniem. Fajnie musiałem wyglądać wędrując do auta o 7:30 z fioletową butelczyną :D :D :wink: 8)
    Nawet załączyłem mechanizm bramy garażowej. Wyjechałem sobie, za naciśnięciem pilota i potem, też za naciśnięciem, brama garażowa się zamknęła. ...
  4. Dom z widokiem?

    Korzystając z tego, że mrozy zelżały, wybrałam się na Budmę. Myślałam, że będzie to bardziej owocna wyprawa. Oprócz pięknych hiszpańskich płytek, generalnie bryndza. Ale na wybór płytek, to ja mam jeszcze czas. Liczyłam na jakieś konkrety, np. producenci silikatów, dachówek, pomp ciepła... Z tych ostatnich, to znalazłam tylko stoisko Octopusa. Hm..
    Dwóch Panów, którzy najpierw traktowali mnie jak powietrze i rozmawiali tylko z mężczyznami, a później obrazili się, bo im powiedziałam, ...
  5. Dom z widokiem?

    Pan Architekt się spóźnił z rysowaniem koncepcji domku :evil: , ale tylko o jeden dzień :D. Umówiliśmy się na dopracowywanie rysunków, ale "zima znowu zaskoczyła drogowców" :cry: . Nie dojechałam. Za to dojechał Mąż. Jemu warunki pogodowe nigdy nie przeszkadzają. Ale, że Mąż jest nie bardzo w temacie szczegółów architektonicznych, więc tylko wziął rysuneczki i poinformował mnie telefonicznie (na szczęście zima nie zaskoczyła operatorów telefonii komórkowej), ...
Strona 1 z 3