I tak to wygląda na dzień dzisiejszy. Wiadomo jakie pomieszczenie gdzie się znajdują na parterze... Już pierwsze zaproszenie do salonu było Teraz czekamy na pogodę aby szalować.... W ciągu dwóch tygodni chcemy zamówić beton a jeśli pogoda pozwoli to może jeszcze w tym roku powalczymy z bloczkami
Zaraz jak koparka skończyła kopać to szpadel w dłoń i zaczęliśmy kopać fundamenty. W sumie w półtora dnia chłopaki się uwinęli. Działka wygląda jakby bomba w nią uderzyła ale fajne uczucie wiedzieć że coś się ruszyło
20 października prace koparkowo-budowlane ruszyły
Mam jeszcze jedno zdjęcie - już prawie skończone - czekamy jeszcze na montaż drzwi w części z lodówką, bo brakowało nam jakiś zaślepek... Może uda się już w sobotę i wtedy zrobię zdjęcia