A MIAŁO BYĆ TAK SZYBKO I PIĘKNIE-czyli trochę wspomnień : Po wyborze działki i podpisaniu umowy przedwstępnej złożyłem wniosek o warunki zabudowy - rzut oka do akt - było to 27.04.2006 ( wcześniej byłem oczywiście na rozmowie w urzędzie - zasięgnąłem języka : działka jest rolna ale z pozwoleniem na budowę nie powinno być kłopotu) . Co potem okazało się błędem - wystąpiłem o war zab tylko na siebie - ale o tym może potem . No i zaczął się gorący ...
Zaczynam dziennik, będzie pamiątka dla potomności :) a i dla nas przy okazji. Tytuł trochę przewrotny, mam nadzieję że oszczędzą mnie przeciwnicy technologii szkieletowej i nie będą krakać o nieuniknionej katastrofie :wink: Dlaczego szkielet? Przede wszystkim zależy nam na czasie... Mamy dość wynajmowania mieszkań i ciągłych przeprowadzek... W tej chwili mieszkamy już w siódmym miejscu, czyli łatwo policzyć, że na jeden rok małżeńskiego życia przypada ...
GÓRY, DOLINY I LECZENIE SIĘ WIŚNIAMI (BEZ LIKIERU) Piszę dzisiaj, bo mam poważne i uzasadnione wątpliwości, czy jutro uda mi się podnieść ręce na wysokość klawiatury. A dlaczego? Opowiem, ale najpierw nadrobię zaległości. Wbrew zapowiedziom nie odezwałam się w środę. Korzystając z obecności mojego brata, połupaliśmy trochę wieczorami i nocami w karciochy. Nie było to najrozsądniejsze, biorąc pod uwagę, że potem musieliśmy szybko spać, żeby zdążyć ...
No i stało się, dziś przed południem architekt przywiózł nam pozwolenie na budowę. Szkoda, że zaraz będzie odwołanie od niej u wojewody. Dziś słyszałem, że takie sprawy mogą trwać u wojewody nawet 2 lata. Ciekawe jak to będzie w naszym przypadku...
Zapomnialam dodac, ze fuga jest w kolorze grafitowym pod kolor dachu.