Widok z naszej działki... i tęcza [/img][img] i sadzimy naszą sosenkę ościstą otrzymaną w prezencie od Rodzinki [/img][img] [/img]
Ufff... Po półtorej tygodniu ganiania, załatwiania, kombinowania i kto wie co jeszcze, przedwczoraj czyli w środę 23 lipca strop został definitywnie zalany. Teraz chwila oddechu i za jakiś czas ekipa wraca żeby dokończyć murowanie poddasza i czas w końcu na dach :o Stropu nawet specjalnie nie trzeba podlewać bo robi to za nas deszcz... w sumie rozumiem jakiś niewielki opad, ale to co się dzisiaj działo to już przesada.
W czasie kopania ja zająłem się garażem . Szast prast i płytki leżą .
Jako że dzieci mają wakacje zapędziłem je do prac ziemnych . Aby wkrótce pomyśleć o ogrodzie należy wykonać infrastrukturę podziemną . Jedna z nich to GWC rurowy - właśnie w trakcie wykonywania Tym sposobem zostanie zakopane około 30 m rury . Możliwe , że kiedyś powstanie planowany żwirowiec . Chwilowo ...
I znowu mam mało czasu - dlatego krótka fotorelacja z postepów prac . Tu powstaje balkon W chwili obecnej już zrobiony - zapomniałem tylko go sfotografować .