W nocy z 16/17 stycznia pękł główny zawór przy liczniku wody i nas zalało :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: Zdjęcia z telefonu, więc słabe Teraz mogę napisać co już mam zakupione do domku. - płytki ( teraz w piątek odbieramy ostatnią partię :lol: ) Płytkarz wchodzi w marcu. -armaturę - wykładzinę do sypialni -tapety i naklejki ścienne ...
Zalanie posadzki.......... ostatnie roboty w roku 2009 a tak gładziutko wyszło.
W końcu znaleźliśmy fachowców od kominów Kilka dni później wstawiliśmy drzwi zewnętrzne
Mamy już gładkie ( jako tako :wink: ) ściany i grzejniki......... i parapety Takie tam nie istotne rzeczy. :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Doczekalismy się okna dachowego w pokoju córci :) Mali pomocnicy też się znaleźli :lol: :lol: :lol: dzielnie pomagali/przeszkadzali dziadziusiowi Na drugim zdjęciu miejsce na kominek