dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Ostatnie wpisy w Dziennikach

  1. Dziennik mag - Irysek.

    Stol do kuchni dzisiaj dotarl, wlasnie skonczylismy go skrecac, a potem siedzielismy przy nim pijac piwko.
    Dzisiaj tez mielismy nieplanowany wyjazd do castoramy i zaszalelismy z lampami - byl to nieplanowany wydatek :roll: ale mamy sliczna lampe do kuchni, strasznie spodobala sie zonciusiowi - jak ja ogladalismy to kartka z cena odwrocila sie, ja cene dojrzalam, najpierw szok ale potem mysle sobie, ze jak tak bardzo podoba sie mojemu mezowi to przeboleje i ja kupimy. No wiec pani poszla ...
  2. Dom w rododendronach 4 - odbicie lustrzane

    Witam wszystkich czytających, w końcu nadszedł czas kiedy i ja zakładam swój dziennik, zachęcam do czytania i komentowania (komentowanie nie w tym wątku).
    Teraz po krótce o nas, mamy córkę ( jak narazie) i jesteśmy typowymi mieszczuchami od zawsze mieszkaliśmy w bloku. I nigdy nie braliśmy pod uwagę zamieszkania w domku a co dopiero jego wybudowanie.
    Zaczeło sie (w lutym 2008) od tego, że zrobiło sie nam trochę za ciasno w naszym 33m mieszkanku, i powoli zaczeliśmy ...
  3. GRANAT - długie dzieje pewnej budowy

    Dorbie, dla Ciebie....
    Tutaj jest tył domku i odkryty fundament. Rura jest taka odkryta jeszcze ale docelowo to ona bedzie zakopana ziemią do końca fundamentu....tutaj też schodzą się odprowadzenia ze wszystkich rynien.....


    A tutaj już częściowo zasypana a tam na końcu pomiędzy drzewkami jest spływ tej wody do jaru....

    ...
  4. GRANAT - długie dzieje pewnej budowy

    Ach, powiem jeszcze, że Pan od niwelacji pogratulował mi męża no i przede wszystkim postepów jakie są na budowie. Stwierdził, że i tak bardzo szybko budujemy... :o :o :o :o bo nasi sąsiedzi za lasem budują mniejszy domek ale wolniej od nas i tez ciągle z jakimis kłopotami.
    Widac taki to los inwestorów.....
  5. GRANAT - długie dzieje pewnej budowy

    Teren jak był dziurawy jak na księżycu..tak dalej jest. Sprzęt do "prostowania podłoża" :) nadal zesputy.. :( :( :( :(
    Dzisiaj przywiozłam na budowę Pana, który niwelował nam teren pod budowę i chciałam, żeby wjechał swoim ciężkim sprzętem i wyrównał nam to.....niestety, Pan stwierdził, że tutaj może pomóc tylko gąsiennicówka... :( :( :( Podał mi namiary na dwie osoby, które kiedyś ( z jego informacji ) wypożyczali taki sprzęt. Od razu zadzwoniłam ...
Strona 1 z 16