Dawno tu nie zaglądałem. Na budowie troszkę się działo ale w zasadzie niewiele. Układanie dachówki zostało dokończone. Co tu pisać położonych zostało ok 2500 kawałków betonu o wadze ok. 5 kg każdy. Po dachówkach przyszedł czas na podbitki i obicie ścian szczytowych. Na tę czynność zużyłem 100 m2 szalówki i kilka tysięcy śrób, poza tym 30 litrów impregnatu i lakieru. Wygląda całkiem fajnie. We wtorek przypomniałem sobie o oknach. Odszukałem umowę i ...
Acha. Zafundowaliśmy sobie (między jednym bólem a następnym - jak przy porodzie) wieczór przy kominku z lampką szampana. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie takich więcej :lol: wieczorów, nie bólów.
26 czerwca 2003 Mam wrażenie, że od ostatniego mojego wpisu minęły wieki, a to tylko 10 dni. 10 dni pełne wrażeń, śmiechu, wizyt znajomych, kręcenia się tabunu fachowców, łez bólu, pracy, pracy, pracy ... Ale może po kolei. Mamy już: 1. Podłączony gaz !!! :lol: 2. Zamontowany piec z zasobnikiem (nie uruchomiony jeszcze, bo brakuje jakiegoś zaworka, w związku z tym nie zapłacony) :-? 3. Wodę (zimną) w kranach. :lol: ...