Z tysięcy projektów wybrałam ostatecznie ok.10, ale jak Krzysztof zobaczył ELENĘ z Archipelagu powiedział „ten i żaden inny”. Zakochaliśmy się w dużych oknach w salonie i antresoli. Trochę mnie martwił niezbyt funkcjonalny jak dla mnie rozkład pomieszczeń, chciałam czegoś innego, ale pomyślałam, że do zmian wnętrza mogę znaleźć architekta do pomocy. Po naradach zamówiliśmy Elenę w pracowni projektowej.
Podstawowa wersja Eleny (w naszym przypadku wersja lustrzana) wygląda tak:
...