ROSÓŁ I MARTINI, 22:43 Popijam martini z kubeczka, bo szkło się kąpie w hałaśliwej zmywarze, i gotuję rosół. Rosół składa się głównie z marchewki i cebuli, odgrzebanych w lodówce, oraz kostki rosołowej. Dziś w sklepie poświątecznie był tylko chleb i sól. I martini. Być może nie jest to najlepszy pomysł, ale już gotuję... Jak nie będą mieli wyjścia, to zjedzą. :roll: Popijam nie za dużo, żeby nie wykipiał, no i muszę jeszcze dziś ułożyć ...
Mój dziennik spadł na 3 strone...a to dlatego że na budowie nic sie nie dzieje :( 20 XII chłopaki zeszli z budowy i czekają z dokończeniem kominów na cieśle a ten wchodzi jutro! Nareszcie od jutra cos sie zacznie dziać chociaz jak patrze za okno to mam mieszane uczucia:( znów pada śnieg :evil: Wklejam zdjęcia z 20 XII...
Wrócił mój mąż i pyta : "budujesz Kochanie?" a ja mu tylko pokazałam ile dokumnetów trzeba do pozwolenia na budowę - odpadł - szczęśliwiec - pojutrze wyjeżdża :):) Czy ja to sama pociągnę ???????/ A w cholerę - co mnie nie zabije to mnie wzmocni.
Architekt miał oddzwonić - nie oddzwonił. Obyśmy mieli cierpliwość :):) :evil: