dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Ostatnie wpisy w Dziennikach

  1. Nasza Iskierka :)

    28.04.2007
    Kolejny dzień budowy dobiegł końca :) Ściany osiągnęły już odpowiednią wysokość i kolejnym krokiem będzie strop :) Wreszcie domek nabiera kształtów ;) Dziś postanowiliśmy ocieplić i zasypać część fundamentów. W tym celu zakupiliśmy styropian, na wszelki wypadek tylko 4 opakowania i popołudniem okleiliśmy fundament od strony ulicy i podsypaliśmy je. Teraz już domek nie wydaje się tak strasznie wysoki. Przy okazji okazało się, że będziemy potrzebować ...
  2. Dziennik Kasi i Bartka

    Dzień 25 czyli 17 kwietnia.

    Jako że zalewanie tarasów mieliśmy umówione dopiero na następny dzień to postanowiliśmy trochę w końcu pomurować. Wreszcie przydał się cement który kupiłem kilka dni wcześniej.

    Dwie palety ze składu w Krupiej Wólce jeszcze po 400 zł tona. Następne palety kupowałem już niestety po 440 zł tona, ale też nie u tego dostawcy. Ten się nie sprawdził przy następnej dostawie, Zwodził mnie przez cały dzień, że dzisiaj ...
  3. Dziennik Gerionowy

    Dziś jakoś udało nam się kupić ostatnie oświetlenie do łazienki. W sumie to już mamy prawie komplet, brakuje tylko do pokojów.

    Liczyłem wszystkie ramki, gniazdka, klawisze itp - wydaje się że wszystko było dobrze policzone. Czekam z montażem, aż nasz wykonawca porobi ostatnie wyprawki i przemaluje raz jeszcze to i owo. To już naprawdę końcówa. A wlecze sie jak flaki z olejem...

    Pytaliście się w komentarzach o kilka spraw.

    Cytat Napisał Aga
    chę prosić o dokładną instrukcję
    ...
  4. Stara Stajnia czyli Dziennik Asi

    Męczy mnie trochę to, że nie wiem czy umiem wklejać zdjęcia, dlatego też muszę to natychmiast sprawdzić :oops: - dla tych, którzy jeszcze się nie domyslili - jestem spod znaku Barana, więc muszę, choćby nie wiem co!!!



    umiem! yes! yes! yes! (Panie Kazimierzu, przepraszam za kopiowanie, ale ja z Gorzowa ... pozdrawiam serdecznie !!!)
  5. Stara Stajnia czyli Dziennik Asi

    Wszystko zaczęło się od tego, że Julka - moja starsza córeczka - nałogowo próbowała uciekać z blokowego placu zabaw. Zawsze nie bardzo skutecznie, bo ja lub Jacek, mój mąż, doganialismy ją w porę, ale mimo wszystko pod przemieszczające się samochody. Wtedy podjęliśmy decyzję, że kupujemy działkę, może niekoniecznie budowlaną, ale ogrodzoną - to był główny warunek.
    Mieszkamy na granicy polsko-niemieckiej, w 19 tys. miasteczku przy samym Parku Narodowym Ujście ...
Strona 1 z 8