Niby takie nic, a czasu zajmuje dość dużo. Po całym dniu walki ławy mamy gotowe. W poniedziałek (2 lipca) akcja zbrojenie i jak dobrze pójdzie zalewanie
Updated 12-07-2012 at 07:47 by Gorzata
Witam, w poprzednim poście pisałem o tym, że przed właściwym odbiorem prac od wykonawcy zatrudniłem osobę, która wskaże fachową wiedzą z zakresu norm budowlanych co zostało zrobione nie tak. Listę uwag prezentowałem w poprzednim poście. Dziś nadszedł wielki dzień odbioru prac z wykonawcą przesuwany moim krótkim urlopem i problemami ze zgraniem terminów wszystkich zainteresowanych (kier. budowy, wykonawca, ja i elektrycy). wcześniej wspomniany ...
Pojechałem sobie w tym tygodniu do starostwa, żeby zobaczyli jakie papierki do pozwolenia mam i czy są w porządku. Oczywiście przywalili się do drobiazgów i musiałem architektowi projekt do Poznania odsyłać do poprawek. Wyłączenie gruntu z produkcji rolnej to też jakaś maskara. Żeby nie płacić podatku będę miał na planie zagospodarowania dom, drogę dojazdową i wszędzie sad i warzywnik (ich nie trzeba wyłączać z produkcji rolnej) Na szczęście już oszczędzamy kasę ...
Tym oto sposobem zakończyliśmy etap nazywany przez różnej maści fachowców jako "stan surowy". Fundamenty - są, Ściany - są, Stropy - są, Dach ... jest kurde dach Najbardziej niepokojące z tego wszystkiego jest to, że słupy drewniane podtrzymujące dach nad tarasem ...
Jest pozwolenie na Z12 P h+ ze studia Z500, pod koniec lipca ruszamy z robotami, ale dalej nie wiem jak się za to zabrać Koszty: projekt - 2070; mapki - 500; adaptacja - 2200. Na razie tyle.