dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Ostatnie wpisy w Dziennikach

  1. Dziennik budowy - "Manuela"

    3.11.2004 Dziś na naszej budowie praca szła dwutorowo. Więźbę kończyli cieśle sprowadzeni dodatkowo przez "szeryfa", a ekipa główna wyprowadzała kominy nad dach. Jeśli jutro tempo utrzymają to dach bedzie już prawie skończony i gotowy na wejście dekarzy.

    Zakładając postęp prac dzwoniłem dziś do dekarza i ustalilismy, że wchodzi od poniedziałku. I jak sam powiedział, ruszy pełną parą bo pogoda coraz gorsza. A ociepleniowcy dogadani są na środę, ...
  2. Nurniego dziennik

    03.11.2004

    No i czekamy @#$%^ :evil: $%^& :(
    Okna i bramę będziemy mieli w przyszłym tygodniu.
    Dwa tygodnie w plery. Nie możemy zacząć ani z elektryką ani z alarmem. Nic. Przy najmniej posprzątaliśmy działkę. Tak nic się nie dzieje, że trochę głupio się czujemy. Więc żeby nie umrzeć z nudów umawiamy faceta od koparki i ma równać teren, a potem wykopie mi rów pod GWC. Coś będzie się działo.
    Żonka odebrała pozwolenie na budowę ...
  3. Budujemy na Wyspie - dziennik Kingi i Michała

    Wczoraj zaczęli nam robić obudowę kominka :) I górna łazienka wygląda coraz piękniej :)
    Aż się zaczynam bać :wink: coś za dobrze wszystko idzie... tyle, że znowu jest mnóstwo latania - a to fugę trzeba dobrać, a to kafelek zabrakło, a to coś tam innego, a jeszcze trzeba będzie farby do wnętrza wybrać... zmęczona już jestem przeraźliwie, w dodatku w pracy też nie narzekam ostatnio na brak roboty. Dobrze, że przynajmniej szefowej nie przeszkadza, że prawie codziennie ...
  4. Dom w Puszczy - Dziennik Barda i Niny

    Dalsze perypetie z domem.

    Kroyena straszył, żebym nie zapeszył i się zapeszyło.

    Na zeszły czwartek zamówiliśmy ekipę dekarzy do obicia dachu blachą.
    Ich pracę mieliśmy okazję oglądać na domu sąsiadów, którzy przebudowali „kostkę” w wyniku czego, wyszedł im dach z ugięciem, dość chyba trudny w obróbce.

    Ale nie dla naszej ekipy.

    Ekipa najpierw w poniedziałek obili domek w kratkę łatami.
    ...
  5. Ogrodowe i wykończeniowe perypetie Ani i Bartka

    Dzień dobry wszystkim :lol:
    Mój mężuś sprawił nam prześliczne półki w spiżarni :lol:

    A było to tak...
    Pojechaliśmy w sobotę do sklepu z drewnem i wybraliśmy sobie ładne oheblowane deseczki. Na słupki już nam zabrakło, ale na szczęście w kasie siedział ulubiony sprzedawca mojego meża.
    Przywitali się następująco:
    - "Dzień dobry mojemu ulubionemu sprzedawcy",
    - "Dzień dobry mojemu ulubionemu klientowi" ...
Strona 1 z 2