wycinanki w Łowiczu :lol: troszkę sie dzisiaj nudziłam i .... powycinałam firanki :lol: na kominku też sie zrobiło .....hmmm.... inaczej :wink: ...
W telegraficznym skrócie: dom już rzeczywiscie wygląda prawie jak DOM :wink: Pokoje częściowo już umeblowane, częściowo są już "komandory", sprzęty podłączone, robia sie ostatnie wyprawki.... od jutra się PAKUJEMY i w sobotę.....PRZEPROWADZKA!!!!!!!! moze nas nie być przez chwilę na forum, bo jeszcze tam nie mamy netu... :-?
jak widać zdecydowaliśmy sie na ożywienie salonu. Zakupiłam 6 krzesełek w obiciu w kolorze czerwonego wina. Myślę ze to ożywienie było wskazane :D Oprócz nowych krzesełek na podłodze wylądowały nowe dwa wełniane dywany. Zrobiło sie od razu bardziej przytulnie, nie przeszkadzają w pracy podłogówce.
Jak miło napisane "coś w rodzaju antyków" :wink: :lol: Z zamurowaniem dziury do wykusza radziłabym się nie spieszyć. To przejście jest bardzo przydatne a kuchnia zupełnie ustawna nawet z dwojgiem drzwi. No tak, my mamy zmniejszone trochę jedno okno... Więc zapraszam do lektury a z wrażeniami do komentarzy. W zasadzie dziennik jest tylko dla właściciela 8)
A to stan na dzisiaj :o :o :o : Jak tylko pojawiają się górale to stres (tym razem pozytywny) się pojawia, bo oni wszystko na wczoraj potrzebują: grzybków już brakło, folia jeszcze nie przyjechała... Ktoby za nimi nadążył :roll: . Naprawdę ...