no i tydzień w plecy. ekipa pewnie szczęśliwa, my trochę mniej... ale przynajmniej zaczęliśmy kopać te chaszcze i zielsko, co to ma korzenie na metr wgłąb ziemi.. potraktowałam ustrojstwo Roundupem no i zobaczymy, co dalej.. generalnie wszystko zaczęło się pier**, począwszy od okien.. pierwsze przymiarki do kuchni mamy już za sobą i oto Houston, mamy problem! Jedno z okien mój Majster Klepka wypuścił zbyt blisko rogu i nie mam miejsca na lodówkę.. no guzik mnie to obchodzi, ...
01.06, czyli w Dniu Dziecka potężne uderzenie pioruna odcięło mnie od mojej ulubionej zabawki - internetu To był prawdziwy znak z nieba! Uświadomiłam sobie, że jestem uzależniona od FM 01.06, czyli w Dniu Dziecka zebrałam pierwszy w tym roku kilogram moich truskawek A dzisiaj zebrałam trzy kilogramy
Wczoraj minęły dwa miesiące od rozpoczęcia prac. A my wciąż jeszcze w ziemi... Ale do przodu! Dziś 8,5m3 betonu. Teść już nabrał takiej wprawy, że wszędzie prawie idealne poziomy nalane: Wylaliśmy drugą warstwę na części ścian garażu - skończyły się już schody (dosłownie i w przenośni)! Zostało 100cm do wylania na jednym poziomie. Zalaliśmy też fundamenty ...
Updated 03-06-2011 at 21:34 by robert skitek
Drzwi wejściowe na właściwym miejscu
Dzisiaj dojechały drzwi, nie obyło się bez kłopotów ponieważ okazało się, że zrobiono zbyt wąską ściankę