Osuszacz zdał egzamin w 100%. Dużych strat na szczęście nie ma. Z kolejnych dobrych wiadomości to mamy taką, że w zeszłym tygodniu wkopaliśmy kabel od naszego przyłącza a wczoraj podłączyli nam licznik i jesteśmy już na własnym prądzie. Jutro kolejna porcja ziemi do rozwiezienie przed domkiem i od południowej strony. Przygotowana też od razu będzie opaska wokół domu, która będzie wysypana kamieniem. Teraz dopiero zacznie to wyglądać w miarę poprawnie.
Jak w temacie. Zupka - pyszna, coraz bardziej kocham te dyniowate Szczególnie z własnego ogródka, ze świadomością, że nie nafaszerowane żadną chemią. Za to najprawdopodobniej na skutek braku chemii jakieś stworzonka (mszyce?) pożarły mi listki na brokułach, więc chyba z brokuł nici będą. A szkoda. Też uwielbiam, ja i cała rodzinka, mniam! Plany budowy definitywnie zapadły w sen zimowy - do lata przyszłego roku. Ale chociaż stały dopływ gotówki ...
Jutro zostanie wykonane przełożenie wodomierza ze studzienki do domu. Rów wykopany, stoi w nim woda tak na 1,6m. Trzeba będzie to wypompować, podsypać, położyć rurę... I jeszcze te wodociągi się uparły, że to oni zrobią przełożenie... Się boją, że im ukradnę dwa wiadra wody Jadę zatem przed 5:00 pokopać i ten rów naprawić. MASAKRA!!! Ten wpis jest na wypadek jakbym nie wrócił. Nienawidzę takich prac....
Oj działo się! Ławy wylane, ale nie obyło się bez emocji i niepotrzebnej nerwówki. Dzień zapowiadał się super, pogoda piękna, ekipa jak zwykle na czas, o 9.00 tak jak było umówione przywieźli żwir. 10.30. dzwonią z betoniarni, że jadą "gruszki". Jak wcześniej wspominałam, mamy problem z wjazdem, ale sprawa omówiona z sąsiadem, lejemy beton z podajnika z jego podwórka. Super, problemu nie ma. I w momencie gdy rozmawiam z betoniarnią przychodzi majster i mówi, że ...
Ekipka dziś przystąpiła do pracy -o 6.30 . Nie mogę narzekać na nich , oj nie . Ciężko ,sprawnie kopali pod ławy , wszytko było dobrze . O16.30 mój głowny Pan Marurz rzekł-za dużo tej ziemi , zdecydowanie za duzo.Na to jego pomocnik -z cicha -to pakuj w weki.Podoba mi się to, oj podoba i czekam na ciąg dalszy , co jeszcze będzie. A jutro betoniara z grucha i beton b20, choc Pan Murarz mówi -bedzie padać . Lubię go -jeszcze , ponarzeka iza mnie i za siebie ...