dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Ostatnie wpisy w Dziennikach

  1. Domek AKA-JONEK

    I do pracy !!!
    Jutro zaczynamy - najpierw spotkanie z panem od płytek (już się boję :roll:. Oczywiście ceny, bo robotę znam, robił nam kilka lat temu łazienkę) i jeśli się dogadamy to w następnym tygodniu zaczyna... A tymczasem wciąż brakuje płytek do dolnej łazienki i koncepcja do wiatrołapu też się zmieniła... łącznie z płytkami ( :oops: ). Do soboty coś wymyślę i policzę, a w sobotę zrobię zakupy lub zamówię. Narazie jest sporo gresu na parter - jakieś ...
  2. Klinkierowy Bursztyn

    :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: dzisiaj odebrałem mapki "geodezyjna inwentaryzacja powykonawcza budynku" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: czyli pozostał tylko zakład energetyczny :evil: :evil: :evil: :evil: monopolista :evil: :evil: :evil: iiiiiiiiiiiiiiiiiii zakończenie budowy, przynajmniej w papierologi

    :oops: :oops: :wink: :wink: :-? :wink: :lol:
  3. Bluszczyk Asi i Mariusza

    Nowy Rok, czas na wielkie postanowienia. My je również mamy. Zabieramy się ostro do sprzedaży mieszkania gdyż czas nieubłagalnie leci, a budowa musi ruszyć jak najprędzej. Planujemy ponowne prace na budowie w okolicy marca, ale wszystko zależy od sprzedaży mieszkania oraz od naszej ukochanej ekipy. Szczerze mówiąc już się za nią bardzo stęskniliśmy. Ogłoszenia wydrukowane, czas na rozwożenie ulotek po spółdzielniach mieszkaniowych i hipermarketach. Ogłoszenia w prasie pojawiają ...
  4. ,,TYMEK,, - Budowlana Przygoda Grażyny i Mateusza

    C.d...
    Na dzień dzisiejszy tak wygląda nasza sytuacja przygotowawcza i cala historia z planami związanymi z budową TYMKA. Teraz pozostało nam oczekiwanie czy dostaniemy kredyt :wink: . Myślimy, że w połowie stycznia powinniśmy mieć jakąś odpowiedź. Oby Bóg dalej kierował naszymi sprawami!
  5. ,,TYMEK,, - Budowlana Przygoda Gra?yny i Mateusza

    C.d..
    Powiem Wam, że to Bóg czuwał nad tymi wszystkimi sprawami, gdyż trafiłam na tyle przyjaznych mi osób, począwszy od pana architekta, który adoptował projekt, a skończywszy na pani w Banku, która przyjmuje wnioski kredytowe.
    12 grudnia byłam juz w domu z rodzina i mieliśmy załatwione wszystkie sprawy, które wcześniej wymieniałam. Pozwolenie otrzymałam 28 listopada 2008 roku a podbili mi je 12 grudnia przed moim wylotem do domu i jeszcze z gorącą pieczątka zabrałam PRAWOMOCNE POZWOLENIE ...
Strona 1 z 13