dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Ostatnie wpisy w Dziennikach

  1. Dziennik Justy - uśpione marzenia

    I tak w pierwszej połowie października pojawiła się nowa ekipa z dotychczasowym kierownikiem. Dozbroili ławy, nadlali i wypoziomowali od nowa, później znowu mała przerwa no i w końcu stanęły ścianki fundamentowe. Oczywiście do tego czasu zdążyliśmy zaopatrzyć się w poziomicę laserową i wszystko dokładnie mierzyliśmy. Nasze obawy tym razem się nie potwierdziły (było tak jak powinno). Zaczęliśmy sypiać spokojniej. Choć męczyło nas pytanie na jak długo?
  2. opowieści magmi

    Nasze fundamenty przestały już przypominać jeża.
    Murarze nabili na kotwy płyty styropianowe i wymurowali zewnętrzną, dociskową warstwę bloczków. W poniedziałek zastałam ich przy zasmarowywaniu ściany jakimś czarnym paskudztwem. Ponieważ nazwa Icopal nic mi nie mówiła (później okazało się, że to nowa nazwa handlowa dysperbitu), zaczęłam wypytywać murarzy, ile warstw tej mazi zamierzają położyć. Panowie popatrzyli po sobie i oznajmili, że szef kazał jedną. ...
  3. Dziennik Justy - uśpione marzenia

    Prace budowlane ruszyły 11 września....powiedzmy... no ale to chyba zbyt wiele powiedziane. Ściągnięto humus, przerwa. Kierownik budowy zbywał nas pokrętnymi tłumaczeniami....my oczywiście byliśmy pewni, że całe długie dzionki spędzał u innego inwestora. W końcu i u nas wykopano rowki, ułożono zbrojenie i zalano ławy...no i od tego momentu zaczęły się schody. Na naszych ławach fundamentowych różnice poziomów pomiędzy narożnikami wynosiły do 15cm, ale nasi niczym nie wzruszeni fachowcy i kierownik ...
  4. Dziennik Justy - uśpione marzenia

    4 sierpnia otrzymaliśmy pozwolenie na budowę naszego siedliska, zaś dopiero 2 września stało się prawomocne i mogliśmy złożyć zawiadomienie o rozpoczęciu budowy. I mogłoby się wydawać, że jesteśmy świetnie przygotowani...niestety, nic bardziej mylącego!