Buda stoi na ściernisku... Powrót do rzeczywistości po wakacyjnych wojażach, a raczej rozkosznym nieróbstwie, :lol: okazał się pod kątem budowy miłym zaskoczeniem. Ponieważ lato w sierpniu, co większość rodaków zapewne odczuła, było piękne :oops: tego roku, dlatego też robota murarzom aż paliła się(jak południowe słońce) w rękach, stąd przy pierwszej wizycie po urlopie na budowie oczom naszym ukazał się z dawna pożądany widok. Bryła domu nabrała prawie ...